02.02.2013r. godz: 00:07
JA: Co do Twoich zdjęć pozwól zatem, że inni będą
oceniać –Ty po prostu się nimi dziel
Nie było mnie stać na studia w Warszawie a brałam pod uwagę
wyłącznie te w systemie dziennym. Bronię się przed stolica już dość długo i
chyba przegram ten bój. Czuję się tam nieswojo, osaczona, przytłoczona i….
zagubiona Zaczęłam zatem szukać pracy w Warszawie
(niestety) ale póki co z mizernym skutkiem
Teraz Ty mnie rozbawiłeś – nie tak jest fakt, ze nigdzie nie bywam i nie mam okazji nikogo poznać
Teraz Ty mnie rozbawiłeś – nie tak jest fakt, ze nigdzie nie bywam i nie mam okazji nikogo poznać
A tak na poważnie:
Moje obiekcie nie są bezpodstawne, jak już wspomniałam mam
powody, aby nie chcieć ponownie zawierać znajomości w ten sposób. Szczerze, to
również nie wiem, dlaczego tu jestem. Początkowo namówiła mnie znajoma, ale po
kilku dniach zawiesiłam konto. Nie dawno przypomniało mi się o sym.pl i znów tu
zajrzałam. Niczego nie oczekuje od tego portalu, póki co mam dużo zmartwień i
na związek, poznawanie nowych ludzi itp. nie miałabym ochoty. Nawet tu z nikim
nie pisuje – jesteś trzecim mężczyzną, któremu odpisałam. Chyba ciężko mnie
zaciekawić
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zdziwiłabym się nawet gdyby nadal chciał ze mną
korespondować. Kobieta bez pracy, nie chcąca przenieść się do Warszawy, bez
zamiaru zawierania realnych znajomości i w ogóle będąca na nie. Już sama nie
wiem czy to ja jestem tak wyczulona na punkcie braku zatrudnienia czy
faktycznie jest to w dzisiejszych czasach tak bardzo istotne…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz